ul. Staszica 2, 65-175 Zielona Góra tel. (068) 452-51-00 e-mail: sekretariat@zseis.zgora.pl |
W Zielonej Górze powstaje wirtualna szkoła |
Rewolucja w ,,elektroniku”. Na kształt ,,Naszej-klasy” powstaje wirtualna szkoła, do której młodzież będzie mogła wejść o każdej porze dnia i nocy. Koniec z kserowaniem, plagiatami i problemami z nieobecnością.
-Ależ tu się kryją możliwości! - mówi Andrzej Gazda, który poznał już otwartą platformę edukacyjną Fronter i od dziś w internecie będzie porozumiewał się z uczniami
Jesteś chory? Nie musisz już dzwonić do kolegów i prosić o zeszyty, by nadrobić zaległości. Po prostu logujesz się i wchodzisz do swojej wirtualnej klasy, by zobaczyć, co było na lekcjach. Tak już od dziś będzie w Zespole Szkół Elektronicznych i Samochodowych. A wszystko dzięki otwartej platformie edukacyjnej Fronter.
-To pomoże także np. osobom niepełnosprawnym, korzystającym z nauczania indywidualnego - mówi dyrektor oddziału w Poznaniu firmy Vulcan Krzysztof Kaszuba.
- Będą mogły wejść do swojej klasy i poczuć się jakby siedziały na lekcji w ławce, obok swojego kolegi.
Jedna z ośmiu w Polsce
Skąd takie zmiany w ,,elektroniku”? Firma Vulcan postanowiła wybrać pilotażowo osiem szkół w kraju i przekazać im nowoczesną platformę edukacyjną. Na dwa lata. A wcześniej przeszkolić nauczycieli.
- Zdecydowaliśmy się na szkoły, które są liderami na rynku oświatowym - wyjaśnia K. Kaszuba. - Z woj. wielkopolskiego i lubuskiego wybraliśmy tylko jedną, właśnie zielonogórski ,,elektronik”. I to był strzał w dziesiątkę. Widzę tu ogromne zainteresowanie platformą wśród nauczycieli, także humanistów, bo program jest bardzo prosty. Każdy bez problemu założy też swoją stronę internetową.
- Mnie najbardziej cieszy, że będzie można tworzyć swoją teczkę, do której wrzucę napisane przez siebie programy, prace, schematy, sprawdziany i potem - np. już na studiach - będę korzystać z niej w dowolnym momencie, wracać do przerabianego w szkole materiału - zauważa Paweł, uczeń technikum elektronicznego. - A także pokazywać swoje osiągnięcia przyszłemu pracodawcy.
Już nie warto ściągać
Dyrektor ,,elektronika” Stanisław Rogulski nie kryje zadowolenia.
- Dla nas to też wyzwanie, musimy rozbudować sieć bezprzewodową - dodaje. - Powstaje dziesiąta pracownia komputerowa.
Nie tylko Andrzej Gazda i Roman Piskorz, ale i inni nauczyciele już od dziś będą mogli przekazywać uczniom wszelkie informacje. I odwrotnie także uczniowie mogą pytać ich, a także swoich rówieśników, o różne zadania.
Program znacznie zmniejszy koszty prowadzenia zajęć. Nie trzeba już kserować schematów czy map. Każdy może je obejrzeć sobie także w domu. A filmy, prezentacje? Zostaną wstawiona na stronę i wszyscy uczniowie będą mogli je zobaczyć o dowolnej porze.
Fronter wychwyci też plagiaty i wskaże źródło cytowanych fragmentów prac dyplomowych czy semestralnych. Możliwości jest mnóstwo. Bo platforma zawiera aż 90 różnych narzędzi, to od nauczycieli i uczniów będzie zależało, jak je wykorzystają.
Za pomocą Frontera mogę:
-budować swoje e-portfolio,
-przesyłać prace i otrzymać ich ocenę,
-uczyć się w odpowiadającym mi tempie, gdzie i kiedy chcę,
-być w kontakcie z kolegami i nauczycielami,
-pracować samodzielnie oraz w zespole,
-realizować indywidualne cele kształcenia.
Źródło: Gazeta Lubuska
Autor: Leszek Kalinowski, 0 68 324 88 74, lkalinowski@gazetalubuska.pl
Ostatnio zmodyfikowany: 2009-02-04 15:24:03